Witam Was w kolejnym poście.
Jest to ostatni post w tym roku i pragnę życzyć Wam dużo radości w Nowym Roku.
Dzisiaj przygotowałam pierwsze wrażenia z użytkowania nowego telefonu.
W czerwcu 2018, po ponad trzech latach użytkowania, zaczęły się problemy z telefonem - nawalał głośnik i klawisz głośności.
Szukałam jakiegoś ciekawego modelu na zamianę.
Chciałam kupić na początku wakacji, potem po zdaniu poprawki ze statystyki, a potem jak dostanę stypendium.
No i w końcu się udało. Na koniec roku mogłam cieszyć się z nowego telefonu.
W wyborze największy udział miał mój brat - łowca okazji.
Xiaomi Redmi Note 6 Pro
Kolor: Rose gold (jak dla mnie za bardzo różowy)
Pamięć: 4/64 GB
Ekran: 6,26"
Reszta specyfikacji znajduje się na zdjęciu poniżej.
Ogólnie jestem zadowolona z wyglądu jak i użytkowania.
Muszę jeszcze przywyknąć do braku klawiszy na dolnym pasku, tylko na dole ekranu.
Nawet notch jest spoko, tylko szkoda, że powiadomienia nie są wyświetlane na pasku.
Ostatni z minusów jakie dotychczas zaobserwowałam to biała dioda powiadomień. Tylko biała.
Aparat robi bardzo dobrej jakości zdjęć.
Z przodu i tyłu jest dual camera.
Znak wodny z tą informacją można włączyć/wyłączyć w opcjach.
Przedni aparat i dodatkowa opcja upiększająca (średni poziom) maskują nawet moje cienie pod oczami.
Przykładowe zdjęcie z tylnego aparatu możecie zobaczyć poniżej.
Pierwszy raz po kupnie telefonu nie zmieniłam tapety ani ekranu blokady. Co innego wszystkie opcje.
Aplikacje systemowe także zostały wypróbowane.
Podoba mi się dodatkowy pulpit, który znajduje się na lewo od głównego.
Opcja skrótów, która tam jest, ma swoje praktyczne zastosowanie.
Pomocna jest krótka notatka, np. na listę zakupów czy ważną informację. Ja nie byłabym sobą, gdybym nie wpisała tam liczby Pi.
Do telefonu dołączona była ładowarka, kluczyk do tacki na kartę SIM i silikonowe etui.
Wszystkie zdjęcia i screenshoty możecie zobaczyć poniżej.
W razie jakichkolwiek pytań zapraszam do komentowania.
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam
Nicki