Ho ho ho,
Witam Was w kolejnym poście z serii Blogmas.
Bardzo się cieszę, że czytacie i komentujecie moje posty.
Dzisiejszy post nie będzie poświęcony niczemu szczególnemu.
Taka luźna gadka szmatka.
Jutro mam wigilię klasową i z tej okazji jutrzejszy blogmas będzie właśnie o niej.
Jeszcze muszę zapakować jakoś 3 talerze, przygotować wczoraj upieczone kokosanki.
Będę miała jutro ważną rolę, bo będę chodzić i rozdawać opłatki,
podczas gdy klasa będzie śpiewać kolędę.
Obym tylko nie upuściła tego talerza.
Wczoraj chciałam zgrać zdjęcia na laptopa, więc podpięłam telefon przez kabelek USB
i skopiowałam kilka fotek.
Pod koniec mojego przerzucania plików zauważyłam, że wszystkie katalogi nie mają nazw.
Odpięłam więc telefon, bo i tak już skończyłam z plikami.
Trochę się przestraszyłam, no bo zawsze katalogi, pliki i inne takie
mają nazwy i normalne ikonki, a tu nic z tego.
Ale byłam szczęśliwa, bo w końcu zrobiłam porządek ze zdjęciami.
No właśnie. BYŁAM.
Dzisiaj czekając na autobus zobaczyłam, że rozkład jest od 1.12.2015r.
Chciałam zobaczyć czy mam dobry, bo jednak dawno robiłam mu zdjęcie
i nie wiedziałam, czy nadal są te same autobusy.
Wzięłam telefon, odpaliłam galerię, a tam co?
Pustki.
Żadnego zdjęcia.
No więc odpaliłam menedżer plików, a tam też pustki.
Ani jednego pliku.
Myślałam, że się załamię.
Napisałam od razu do mojego brata, który jest dobrym informatykiem.
Właśnie teraz robi przywracanie plików.
Mam nadzieję, że się wszystkie odnajdą.
A ich zniknięcie pozostaje jedną wielką zagadką.
Piosenka na dzisiaj:
Witam Was w kolejnym poście z serii Blogmas.
Bardzo się cieszę, że czytacie i komentujecie moje posty.
Dzisiejszy post nie będzie poświęcony niczemu szczególnemu.
Taka luźna gadka szmatka.
Jutro mam wigilię klasową i z tej okazji jutrzejszy blogmas będzie właśnie o niej.
Jeszcze muszę zapakować jakoś 3 talerze, przygotować wczoraj upieczone kokosanki.
Będę miała jutro ważną rolę, bo będę chodzić i rozdawać opłatki,
podczas gdy klasa będzie śpiewać kolędę.
Obym tylko nie upuściła tego talerza.
Wczoraj chciałam zgrać zdjęcia na laptopa, więc podpięłam telefon przez kabelek USB
i skopiowałam kilka fotek.
Pod koniec mojego przerzucania plików zauważyłam, że wszystkie katalogi nie mają nazw.
Odpięłam więc telefon, bo i tak już skończyłam z plikami.
Trochę się przestraszyłam, no bo zawsze katalogi, pliki i inne takie
mają nazwy i normalne ikonki, a tu nic z tego.
Ale byłam szczęśliwa, bo w końcu zrobiłam porządek ze zdjęciami.
No właśnie. BYŁAM.
Dzisiaj czekając na autobus zobaczyłam, że rozkład jest od 1.12.2015r.
Chciałam zobaczyć czy mam dobry, bo jednak dawno robiłam mu zdjęcie
i nie wiedziałam, czy nadal są te same autobusy.
Wzięłam telefon, odpaliłam galerię, a tam co?
Pustki.
Żadnego zdjęcia.
No więc odpaliłam menedżer plików, a tam też pustki.
Ani jednego pliku.
Myślałam, że się załamię.
Napisałam od razu do mojego brata, który jest dobrym informatykiem.
Właśnie teraz robi przywracanie plików.
Mam nadzieję, że się wszystkie odnajdą.
A ich zniknięcie pozostaje jedną wielką zagadką.
Piosenka na dzisiaj:
Jeszcze niedawno jak ją słyszałam, myślałam, że to trochę starsza piosenka, a jest z 2013 roku.
Na koniec refreny piosenkarka śpiewa, że ktoś jest wszystkim, czego chce pod choinkę.
Moje przygotowania do świąt:
Zaczęłam robić świąteczne porządki w swoim pokoju.
Śpiewanie świątecznych piosenek.
Śpiewanie świątecznych piosenek.
Do świąt zostało: 2 dni.
Oznaki świąt:
Jutro pierwszy dzień zimy.
Jutro mam wigilię klasową.
Zbliżamy się do końca blogmasów 2015.
Czekam na Wasze komentarze :)
Oznaki świąt:
Jutro pierwszy dzień zimy.
Jutro mam wigilię klasową.
Zbliżamy się do końca blogmasów 2015.
Czekam na Wasze komentarze :)
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam
Zozo
Zozo
Mam nadzieję, że odzyskasz pliki.
OdpowiedzUsuńNie wiem, co ja bym zrobiła w takiej sytuacji
Dziękuję.
OdpowiedzUsuńTeraz od razu będę robiła kopie.