Etykiety

2019-10-11

Nowy akademik, nowy pokój

Hej Kochani,
Witam Was w kolejnym poście.
Dzisiaj przychodzę do Was z informacjami o moim nowym pokoju w akademiku.
Mieszkam teraz w akademiku Limba.
Tym razem nie miałam możliwości wyboru piętra, ale jak to ja, wylądowałam na samej górze.
Plus jest taki, że na moje 7 piętro wjeżdżam windą.
W ciągu dwóch tygodni tylko raz weszłam po schodach - 128.
W akademiku są segmenty składające się z dwóch pokoi dwuosobowych albo dwóch jednoosobowych.
Tak więc pierwszy raz w moim życiu studenckim mam współlokatorkę (bardziej współsegmentarkę).
W segmencie oprócz pokoi znajduje się aneks kuchenny i łazienka.
Kuchnia zaraz za drzwiami jest bardzo wygodnym rozwiązaniem, jednak jest jeden minus - brak piekarnika. I dopiero po kilku godzinach to zauważyłam.
Koniec z ciasteczkami i sernikiem, przynajmniej tutaj.
Łazienka jest moim zdaniem albo za duża, albo brakuje w niej jakiejś szafki.
Jednak jest rzecz, która wynagradza drobne ubytki - normalny, zamykany prysznic. Koniec z zasłonką.
Pokój jest przestronny, jasny, przytulny.
Jak wszędzie, zawsze znajdę jakiś minus, w tym przypadku - twarde łóżko.
Poza tym, prawie wszystkie szafki i półki są otwarte, co nie daje 100% prywatności w razie gości.
Wielkim plusem jest duże okno, z którego widok mam bardzo ładny. Szczególnie bezchmurne zachody Słońca.
Wymiary pokoju: 3,8m x 3,1m
Dla porównania, możecie zobaczyć, co pisałam o POPRZEDNIM POKOJU + więcej zdjęć.
A poniżej możecie zobaczyć zdjęcia obecnego pokoju.
Post przygotowany specjalnie dla osób, których interesuje zamieszkanie w takim pokoju.
Sama przed zamieszkaniem szukałam informacji, jednak nic nie znalazłam o pokoju jednoosobowym.
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam
Nicki