Etykiety

2019-01-27

Uzależnienie na miarę XXI wieku - Tymbark

Hej Kochani,
Witam Was w kolejnym poście.
U mnie zaczęło się już to, czego studenci nie lubią - sesja.
Może nie jest aż tak źle, bo jak dobrze pójdzie, to zostały mi tylko 4 egzaminy, ale jakie...
W tym natłoku nauki, poszłam wczoraj na małe zakupy.
Coś mnie podkusiło, by zwiedzić prawie cały sklep.
W pewnej chwili pomyślałam o czymś do picia, więc udałam się na sam koniec sklepu.
No i stało się - wpadłam w uzależnienie.
Od grudnia mam fazę na Tymbarka, a dokładniej na soki w plastikowych butelkach, bo na nakrętkach są napisy.
I po raz kolejny skusiłam się na zakup całej zgrzewki soków.
Tym razem padło na sok pomarańczowy. Ostatnimi czasy kupowałam po butelce nektaru z czarnej porzeczki.
To moje dwa najlepsze smaki.
Wychodzi na to, że kupuję je ze względu na smak i napisy na nakrętkach.
W tym roku trafiły mi się takie napisy:
  • Dzięki za wszystko!
  • Zaryzykuj
  • Weszło!
  • Miłość Cię znajdzie
  • A może nad morze?
Wydaje mi się, że było ich więcej. Chyba dwie nakrętki wyrzuciłam.
Nie rozumiem tylko ludzi, którzy nie czytają napisów. Ja czasami biorę butelkę od kogoś tylko po to, aby przeczytać, co się tam kryje.
Czasami jest bardzo zabawnie: kiedyś przyjaciółka kupiła soczek i powiedziałam, żeby na nakrętce było coś z przesłaniem. Było napisane "Przesłanie".
Zawsze też można komuś podarować nakrętkę jako prezent. Pomysłów na wykorzystanie jest wiele.
Czy też jesteście uzależnieni od napisów Tymbarka? A może macie inne dziwne uzależnienia?
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam
Nicki

2019-01-20

Ksiądz w akademiku

Hej Kochani,
Witam Was w kolejnym poście.
Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda wizyta księdza w akademiku?
Ja tak, ale już rozwiązałam tą zagadkę.
We czwartek miałam okazję ugościć księdza z wizytą duszpasterską.
Wyglądało to prawie tak samo jak w domu.
Nie musiałam po niego nigdzie wychodzić, bo nie wiedziałam o której dokładnie będzie i skąd będzie szedł.
Wszedł jak do siebie, poprowadził modlitwę i porozmawialiśmy kilka minut.
Powiedział, że zajmuje się akcjami społecznymi, coś z potrzebującymi i zaciekawił go mój rysunek.
Może niedługo znajdę go jako symbol/logo czy coś takiego.
Wy możecie już teraz zobaczyć go poniżej.
Kilka kwestii związanych z wizytą księdza:
Normą jest, że w akademiku nikt nie ma całego ołtarzyka.
Ksiądz nie zbiera pieniędzy.
Wejdzie, pobłogosławi pokój i mieszkańców, chwilę porozmawia i sobie pójdzie.
Nic nadzwyczajnego. Jednak jeśli macie jakieś pytania, to zapraszam do komentowania.
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam
Nicki

2019-01-16

WOŚP 2018

Hej Kochani,
Witam Was w kolejnym poście.
Zapraszam na krótką relację z 27. Finału WOŚP.
Jak wiecie, od 11 lat spędzam ten dzień w centrum Warszawy.
I co roku, z dwoma wyjątkami, biorę udział w biegu "Policz się z cukrzycą".
Nawiązując do poprzedniego wpisu: była walka o numery.
Udało mi się wywalczyć 2 z 3 numerów. Akurat tym jednym nieudanym był mój.
Chciałam mieć 314 (wiadomo czemu), ale pani nie mogła go znaleźć. Byłam jedną z pierwszych osób, które odbierały pakiety i numery były jeszcze popakowane w kartonach.
Udało się przynajmniej znaleźć numer 2023.
Dlaczego taki? Mam jeszcze 20 lat, a 23 to moja ulubiona liczba.
Po raz trzeci udało mi się przebiec bieg w 100%.
Nie znaczy to jednak, że pozostałych sześciu biegów nie ukończyłam. Miałam tylko małe przystanki na odpoczynek, czy wypicie soku.
A już za rok będę biec po raz 10.
I to będzie idealna okazja do biegu w przebraniu. Czy wiecie co mi chodzi po głowie?
Jak Wam się podobała nowa odsłona Światełka do nieba?
Według mnie było ciekawie. Dużo światełek, kolorowe ognie i na koniec mała ilość fajerwerków.
Jedną z rzeczy, które wywołały uśmiech na mojej twarzy tamtego dnia, był widok wolontariuszy.
Szacun dla Was :)
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam
Nicki

2019-01-07

Walka o numer

Hej Kochani,
Witam Was w pierwszym poście w tym roku.
Mam nadzieję, że Nowy Rok zaczęliście bardzo dobrze.
Ostatnio zauważyłam wzrost zainteresowania moimi pracami Pyssla.
Po sesji, która zbliża się nieubłaganie, postaram się zrobić coś nowego.
Jednak zanim sesja, to w ten weekend będzie kolejny, już 27 finał WOŚP.
Zgodnie z tradycją - pobiegnę ulicami Warszawy.
Już od dzisiaj można odbierać pakiety startowe w Sklepie Biegacza na Powiślu.
W zeszłym roku udało mi się wywalczyć numer jaki chciałam. Czy w tym roku uda mi się to powtórzyć dla trzech osób?
Zgadniecie jaki numer zachciało mi się mieć w tym roku?
Na dobry tydzień możecie zobaczyć nagranie, w którym jedną z głównych ról gra mój podjazd.
Nowa akcja na Podlasiu brzmi: Sprzątnij po swoim pupilu.
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam
Nicki