Etykiety

2019-12-31

Koniec 2019

Hej Kochani,
Witam Was w kolejnym poście.
Jednocześnie jest to już ostatni wpis w 2019 roku.
Całkiem szybko minął, dużo się działo.
Mogliście to wywnioskować z rzadko pojawiających się postów.
W ciągu całego roku było ich zaledwie 29.
Najpopularniejszymi zostały te z serii Pyssla.
Zauważyłam bardzo duży skok w porównaniu z poprzednimi latami.
Pomimo mojej większej nieobecności, Wasze odwiedziny odnotowano codziennie.
Łącznie odwiedziliście mnie 4342 razy.
Cieszę się, że wśród moich wpisów znalazły się takie, które Wam pomogły.
Miło jest czasami wejść w statystyki i zobaczyć, że szukaliście czegoś konkretnego i tak się tu znaleźliście.
To tyle blogowych spraw.
A z takich innych rzeczy (jako że czasami piszę, by później do czegoś wrócić), w ciągu całego roku to były główniejsze wydarzenia:

  • pisanie codziennych karteczek (wesołych, smutnych, dobrych i złych) - pod koniec roku 2018 znalazłam takie karteczki z chyba 2015 i postanowiłam, że po raz kolejny uwiecznię swój cały rok
  • zbieranie nakrętek i zawleczek z Tymbarka - na początku roku kupowałam całe zgrzewki soków, dostawałam od koleżanek, a nawet zabierałam z domu (całą kolekcją pochwalę się w przyszłym roku)
  • królik Aureus - kupiony 22.02, zmarł 18.03, mimo iż był ze mną krótko, to było to dla mnie (i mojej mamy, u której zmarł na rękach) ciężkie przeżycie; wyprawiliśmy mu nawet rodzinny pogrzeb
  • 23.03 poznałam mojego chłopaka, i nie sądziłam, że wszystko może zacząć się od żartu
  • na wakacje zostałam w Warszawie żeby pracować, praca w pizzerii była moją pierwszą
  • we wrześniu dostałam niespodziewany telefon w sprawie korepetycji, chociaż myślałam, że już nigdzie nie ma moich ogłoszeń
  • przyznano mi pokój w lepszym akademiku, teraz mam w segmencie koleżankę 
  • na koniec września dostałam kontuzji w pracy i do końca roku byłam na zwolnieniu lekarskim
  • z marną szansą powrotu do pracy, dostałam propozycję innej - zgodziłam się
  • królik Pasztet - kupiony 16.10, żyje po dziś dzień
A jak Wam minął ten rok?
Na przyszły życzę pomyślności, dążenia do wyznaczonych celów, zdrowia i szczęścia.
Reszta przyjdzie w pakiecie ;)
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam
Nicki

2019-12-28

Blogmas #6/2019

Hej Kochani,
Witam Was w kolejnym poście.
Postanowiłam kontynuować świąteczną serię aż do końca roku.
Dzisiaj zapraszam Was na małe co nieco o filmie.
Kto z Was nie widział reklamy filmu "Last Christmas"?
No właśnie, było głośno.
Tak się złożyło, że wybrałam się z koleżankami do kina, akurat w dzień premiery.
Jedyne co wcześniej o nim wiedziałam, to że jest to komedia romantyczna.
Totalny bullshit!
Było w tym tyle komedii romantycznej, co w filmie "Forest Gump" horroru.
W mojej ocenie to dramat.
Na szczęście była znana wszystkim piosenka zespołu Wham, bo gdyby nie to, to nawet bym o tym nie napisała.
Różne wersje, wykonania, ale ciągle jedna i ta sama piosenka.
No dobra, Emilia Clarke też wypadła całkiem dobrze.
Jestem ciekawa, czy po premierze ktoś zmienił jakikolwiek z opisów filmu.
Ale temat świąt był, tego się nie da zaprzeczyć.
Nie jest to najgorszy film jaki widziałam, jednak spodziewałam się czegoś innego.
Widzieliście? Co sądzicie?
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam
Nicki

2019-12-24

Blogmas #5/2019

Hej Kochani,
Witam Was w kolejnym poście.
Ostatnia ćwiartka adwentu za nami.
Nadszedł czas na ostatnie podsumowanie kalendarza.
Ostatnie? Niestety tak. Chociaż to oznacza jedno: dzisiaj jest Wigilia.


19.12 Biała pomarańcza z limetką - miejsce 5 
20.12 Zielona pigwa z cytrusami - miejsce 1 (
21.12 Earl Grey z pomarańczą - miejsce 4 (
22.12 Zielona cytrynowa - miejsce 2 (piękny zapach, smak nie tak intensywny)
23.12 Biała malinowa - miejsce 6 (smakowała jak zwykła czarna)
24.12 Żurawinowa z mandarynką - miejsce 3 (nawet po posłodzeniu czegoś mi brakowało)

Zwycięstwo herbaty z 20.12 mnie zaskoczyło. Normalnie nie sięgnęłabym po taką herbatę.

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam, jak i sobie:
By te święta narodziły w nas coś nowego,
Żeby wykorzystać ten magiczny czas,
Spokojnej atmosfery w gronie najbliższych,
Pojednania, zgody i szczerości nie tylko przy świątecznym stole,
Prawdziwej i szczerej miłości,
Osiągnięcia celów i realizacji marzeń,
Zdrowia i szczęścia.

Wesołych świąt :)
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam
Nicki

2019-12-22

Blogmas #4/2019

Hej Kochani,
Witam Was w kolejnym poście.
Trzeci kwartał adwentu za nami.
Nadszedł czas na następne podsumowanie kalendarza.
Po zrobieniu wszystkich dotychczasowych herbat już wiem, że takie trzymane w wodzie przez dosłownie kilka sekund są lepsze.


13.12 Biała granat z agrestem - miejsce 5 (pewbie byłaby lepsza, gdybym dodała cukru)
14.12 Zielona mango z grejpfrutem - miejsce 2 (zarówno smak, jak i zapach zachęcają do wypicia)
15.12 Czarna malinowa - miejsce 6 (zrobiłam zbyt mocną i nie byłam w stanie jej wypić)
16.12 Czarna cytrusowa z imbirem - miejsce 4 (kojarzy mi się z taką babciną herbatą)
17.12 Biała melonowa ze śliwką - miejsce 3 (niecodzienna, ma to coś)
18.12 Pomarańczowa z hibiskusem - miejsce 1 (smakowity zapach, intensywnie czerwony kolor)

Zostało jeszcze 6 herbatek, których podsumowanie będzie 24 grudnia.
Bardzo szybko ten czas minął.
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam
Nicki

2019-12-12

Blogmas #3/2019

Hej Kochani,
Witam Was w kolejnym poście.
Drugi kwartał adwentu za nami.
Czyli to czas na kolejne podsumowanie kalendarza.
Na razie ujęłam tylko 5 herbat, gdyż jadąc do domu nie wzięłam herbatek i narobiłam sobie małe zaległości.



7.12 Biała figowa z gruszką - miejsce 5 (mało wyrazista)
8.12 Zielona malinowa - miejsce 1 (mocno wyczuwalny malinowy zapach, smak trochę mniej)
9.12 Czarna poziomkowa z wanilią - miejsce 6 (liczyłam na coś więcej niż zapach cukierków jogurtowych)
10.12 Earl Grey z bergamotką - miejsce 4 (niby zwykła czarna, a jednak nie)
11.12 Biała z pomarańczą i agrestem - miejsce 3 (wyczuwalna pomarańcza, ogólnie taka egzotyczna)
12.12 Jagodowa z limonką - miejsce 2 (bardzo owocowa, przyjemna)

Jak tylko wypiję zaległą herbatkę, uzupełnię wpis.
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam
Nicki

EDIT 17.12
Uzupełniony wpis o brakującą herbatę.

2019-12-07

Blogmas #2/2019

Hej Kochani,
Witam Was w kolejnym poście.
Pierwszy kwartał adwentu za nami.
Przyszedł czas na jego podsumowanie, a raczej herbatek.


1.12 Biała poziomkowa z mandarynką - miejsce 3
2.12 Zielona ananasowa - miejsce 1 (od wypicia tej herbaty polubiłam zieloną i bardziej ananas)
3.12 Czarna wiśniowa z kardamonem - miejsce 6 (już sam zapach odrzucał, jakby wiśnie z nalewki i makowiec)
4.12 Czarna - miejsce 5 (ciągle piłam zwykłą czarną)
5.12 Czarna cytrynowa - miejsce 4
6.12 Malinowa z granatem - miejsce 2 (wyrazisty aromat)

Jak widzicie, herbatki różnią się od siebie pod względem kategorii, dodatków, jak i oceny.
Mam nadzieję, że najgorszą już wypiłam.
Ktoś z Was posiada taki kalendarz?
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam
Nicki

2019-12-01

Blogmas #1/2019

Hej Kochani,
Witam Was w kolejnym poście.
Od dzisiaj jest adwent i ruszamy z kolejną serią Blogmasów.
Odsyłam Was do poprzednich postów z tej serii, bo jest tam już prawie wszystko, co przyszło mi kiedykolwiek do głowy.
W tym roku mam na razie dwa pomysły. Chociaż...
Pierwszy zdradzę częściowo już teraz.
Na ten adwent zaopatrzyłam się w kalendarz z herbatami.
Oczywiście nie będę codziennie pisać, czy dana herbata była dobra czy nie. To byłoby niepotrzebne zapychanie bloga.
Ale na pewno herbaty tu jeszcze zagoszczą.
Na razie zostawiam Was z możliwością obejrzenia kalendarza.
PS. Pomarańcze w Biedronce już są dobre.
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam