Hej Kochani,
Witam Was po tym długim weekendzie.
Mam nadzieję, że wypoczęliście.
Dzisiaj napiszę Wam, co ja robiłam podczas weekendu.
Może nie będzie to porywające, ale nikt Wam nie każe tego czytać.
Więc tak:
O 10 rano we czwartek wyruszyłam w drogę, by dotrzeć nad jezioro.
Na miejsce dojechałam około godziny 12:30.
Zanim wszystko rozpakowałam i ogarnęłam, zbliżał się wieczór.
W piątek byłam w porcie w Mikołajkach.
Widziałam coś interesującego, a mianowicie kampero-łódkę.
Jeżeli znajdę zdjęcie, to Wam wstawię.
Świetny pomysł na podróżowanie po wodzie.
W sobotę przyjechali goście, więc nie robiłam nic ciekawego.
Podczas tego weekendu przeczytałam książkę, którą dostałam na urodziny,
Przyznaję się, była to moja pierwsza przeczytana z własnej woli książka.
Jestem z siebie dumna.
Wy też?
Tak, niestety trzeba wrócić do szarej rzeczywistości zwanej szkołą.
Jeszcze 17 dni do wakacji.
Cieszycie się?
Oceny proponowane już wystawione?
U mnie na razie 6 ocen, choć czas jest do jutra.
Na dzisiaj już wszystko.
Życzę Wam słonecznego tygodnia.
Pozdrawiam
Zozo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz