Etykiety

2017-10-05

Studenckie all-in-one

Hej Kochani,
Witam Was w kolejnym poście.
Dzisiaj będzie pierwszy post, który piszę jako studentka.
I o studiach będzie.
Pewnie myślicie teraz, co ja tam wiem o studiach.
No właśnie mało, ale poznaję to nowe życie.
I tak oto jestem właśnie po dwóch dniach zajęć.
Wczoraj miałam 2 ćwiczenia, a dzisiaj 4 wykłady.
Wczoraj wpadłam na bardzo ciekawy (tak uważam) pomysł.
Już wiem, że na ćwiczeniach się sporo pisze.
I po to studenci noszą zeszyty.
Wczoraj miałam ze sobą jeden zeszyt i teczkę z białymi kartkami.
Oczywiście, przepiszę w weekend wszystko z kartek do zeszytu (z chemią nie ma żartów).
Co wieczorem wykombinowałam? Że na dzisiejsze wykłady wezmę tylko teczkę.
Za to w tej teczce będę miała wszystko, co potrzebne - kartki, długopisy, linijka i gumka (jakby mi się nudziło).
I powiem Wam, że to świetne rozwiązanie.
Mając notatki na kartkach macie łatwiej.
Np. jadąc gdzieś, nie musicie targać wszystkich zeszytów, tylko kilka kartek.
Oczywiście to zależy też od przedmiotu, ile będzie pisania itp.
Na zdjęciach poniżej możecie zobaczyć moje studenckie all-in-one, a także część notatek z pierwszych ćwiczeń z chemii.
Jeżeli chcecie jakiś specjalny post związany np. z akademikiem, chętnie wysłucham propozycji.
Jestem tu, żeby sobie i Wam pomagać.
Mam nadzieję, że ten choć krótki, to jakże inny post okazał się interesujący.
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam
Nicki




2 komentarze:

  1. Anonimowy08:59

    Ja jestem ciekawa imprez na studiach w akademiku, ciężko jest przez to tam mieszkać? I jak ludzie ogólnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, co do imprez, to tydzień temu w moim akademiku odbyła się jedna i jakiś chłopak wypadł przez okno, przez co teraz jest zakaz od dziekana na imprezy do odwołania. Jednak codziennie około 23 słychać przez okno muzykę, głównie disco polo. Na ten weekend nie wracam do domu, więc będę bardziej zorientowana, bo podobno najlepsze dzieje się w weekendy. A ludzie w akademiku są bardzo mili, na korytarzu każdy mówi cześć, a w kuchni także smacznego (nawet jak ktoś zmywa naczynia po jedzeniu). Akademiki mają też swoje strony na FB, przez co łatwiej jest znaleźć kogoś/coś. Większość chętnie pomaga.

      Usuń