Etykiety

2017-01-04

Serniczki

Hej Kochani,
Witam Was w kolejnym poście.
Ostatnio zrobiłam sernik.
Tak, wiem, co z tego.
Tym razem miałam inną blaszkę, a dofatkowo spód wyrósł większy.
W tym wypadku zostało mi sporo masy serowej.
Postanowiłam zrobić serniczki w foremce silikonowej na babeczki.
Wszystko robiłam z tego przepisu:
http://zosialek.blogspot.com/2016/07/przepis-na-sernik.html?m=1
Serniczki piekłam 45 minut, a nie godzinę, jak jest w przepisie.
Wyszły bardzo dobre.
Jak wyglądają możecie zobaczyć niżej.
Wiecie co?
Uważajcie, bo ciasto może wszystko spieprzyć, jak u mnie.
A raczej można to zrobić przez ciasto.
Ostatnio nie mogę spać i normalnie funkcjonować w ciągu dnia.
Zgadza się, to przez ten sernik.
Nie wyszedł zły, ale to co z nim związane.
Lepiej nie mówić przypadkowym osobom o tym, że się robi ciasto.
Z żartu może zrobić się bardzo niemiło.
Uważajcie na siebie.
Ale i tak wątpie, że jest ktoś, kto ma podobne przeżycia do moich.
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam
Nicki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz