Etykiety

2015-08-28

Powrocik

Hej Kochani,
Zostało mi już tylko ok. 100 kilometrów do domu,
więc postanowiłam Wam coś napisać.
Wiedzcie, że pogoda planowana tydzień wcześniej,
sprawdza się najbardziej.
Dlaczego?
Dlatego, że patrzyłam na pogodę na dzisiejszy dzień
przez ostatnie półtorej tygodnia,
i tylko ta zapowiadana tydzień temu się sprawdziła.
Podróż zaczęłam o 10:30.
Po drodze zajechaliśmy jeszcze na rybkę.
I mam małą niespodziankę.
Nie pisałam o tym wcześniej, gdyż nie miałam co do tego 100% pewności.
Pojechałam z 4-osobową rodziną i psem.
A wracam dodatkowo z kociakiem.
Gdy przyjechaliśmy do naszego miejsca wypoczynkowego,
właścicielka powiedziała, że niedawno urodziły się małe koteczki.
Było już ciemno, ale we wtorek je zobaczyliśmy.
Było 5 małych i matka.
Mojego Tajgera zobaczyłam jako pierwszego.
Od razu mi się spodobał.
Jest bardzo mięciutki i ma szorstki języczek.
Podczas podróży śpi na moich nogach lub brzuchu.
A zaraz potem szaleje gryząc moje palce lub silikonową "zawieszkę".
Aktualnie jednak śpi na różowym ręczniku.
Później, czyli jutro, zamieszczę filmik, na którym bawi się tą "zawieszką".
Nie wiem jak poradzi sobie pies z kotem.
Może macie jakieś pomysły ma przyswojenie ich obecności.
Byłabym bardzo wdzięczna za rady.
Na dzisiaj to wszystko.
Jestem już trochę śpiąca przez tą podróż.
Życzę Wam wspaniałego ostatniego weekendu wakacji.
Pozdrawiam
Zozo

2 komentarze:

  1. Patiii22:21

    Hejcia,
    Zgadzam się do pogody.
    Śliczny kotek.
    Jeżeli chcesz zapoznać kota i psa, to nie rób tego na siłę.
    A tak z innej strony:
    Może zrobiłabyś jakiś post przygotoeujący do szkoły?
    Pozdrowionka
    Patiii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Patiii,
      Dziękuję za radę.
      Na razie zwierzaki jeszcze są całe.
      Dzięki za pomysł na post.
      Wkrótce zabiorę się za pisanie.
      Pozdrawiam
      Zozo

      Usuń