Etykiety

2016-12-09

BLOGMAS 9/2016

Hej Kochani,
Witam Was w kolejnym poście z serii BLOGMAS 2016.
Dzisiaj w czasie lekcji miałam wyjściu do teatru.
A tak dokładniej, to do Białostockiego Teatru Lalek.
Do samego przedstawienia nie wiedziałam, na jaką sztukę idę.
Na szczęście nie tylko ja tego nie wiedziałam.
Sztuka to: Kandyd, czyli optymizm.
Było bardzo fajnie, wszyscy się uśmieli.
Ja bym wycięła kilka scen, bo na sali nie wszyscy byli dorośli.
Zastanawiam się, czy nauczyciele wiedzieli o tych scenach.
Ale cóż, wycieczka była fajna.
Przedstawienie opowiada o losach Kandyda, który myśli optymistycznie.
Przez całą sztukę przewijały się przyczyny i skutki jakiś wydarzeń.
Jako, że byliśmy w teatrze lalek, to myślałam, że będą jakieś lalki/marionetki/kukiełki/pacynki.
Nic z tego.
Sami ludzie, i stół, i miecze, i chustka, i kostiumy.
Podobało mi się, jak śpiewali.
A w zasadzie muzyka, która była wesoła.
Ogólnie losy bohaterów są smutne.
Kandyd chce poślubić Kunegundę, której ojciec (baron) wykopuje go z pałacu.
Brat Kunegundy nie chce, żeby ten ślub nastąpił.
Jakiś profesor (naukowiec) zostaje powieszony, ale jak się potem okazuje, źle to zrobiono i żyje.
I kilka innych bohaterów jeszcze...
Polecam tą sztukę, szczególnie jeśli chcecie się pośmiać.
Poniżej wrzucę fragment z przedstawienia ale z innymi aktorami.
Życzę miłego dnia.
Pozdrawiam
Nicki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz